W głębokich kopalniach Gór Żelaznych żył krasnolud o imieniu Baallberith. Jego broda, spleciona w siedem warkoczów, ozdobiona była ćwiekami ze stali mithrylu, a jego oczy błyszczały jak granit. Baallberith nie był zwykłym górnikiem. Od młodości trenował sztukę walki, a jego topór nazwany Łamaczem Skały stał się legendą wśród jego ludu. Mówiono, że może przebić nawet pancerz smoka. Pewnego dnia, gdy krasnoludy przygotowywały się do wielkiej bitwy z orkimi hordami, starsi wojownicy zwątpili w możliwości młodego Baallberiha. Był zbyt porywczy, zbyt niecierpliwy. Udowodnij nam swoją wartość powiedział Thorin, najstarszy z wojowników. Baallberith wyruszył sam w głąb Czarnych Tuneli, gdzie nikt nie śmiał się zapuszczać. Tam czekała na niego Bestia ogromny troll jaskiniowy, który przez lata terroryzował krasnoludzkie osady.Bitwa trwała całą noc. Topór Baallberiha błyskał w ciemności jak gwiazda. Wreszcie, z ostatnim uderzeniem, krasnolud powalił potwora.Gdy Baallberith powrócił do kopalni, wszyscy wiedzieli już, że legenda się spełniła. Od tamtej pory jego imię wypowiadano z szacunkiem w każdym krasnoludzkim holu.