Jestem chowańcem Mitycznego maga który w jednej z wczesnych er prawie wygrał Igrzyska Amoriońskie. Po przegranej ów mag zamknął się na Arenie koloseum i trenował sztuki magiczne na najstraszniejszych potworach tam dostępnych.
Gdy doszedł to wszelkich swoich limitów stworzył jajo,
które wypadło mu i przez wiele er leżało w jaskiniach niedaleko Sith.
Jego a raczej jej dusza reinkarnowała się w ciele łucznika i znów stnęła w szanki z najlepszymi by wygrać igrzyska.
Lecz klątwa z innego świata dopadła duszę mojej pani i już nigdy więcej się nie pojawiła w tym świecie.
Z jaja wyklułem się ja, Mała ognista jaszczurka. Dość długo tułałem się po lasach sith zanim urosłem i przeistoczyłem się w człekopodobną poczwarkę. Po doświadczeniach poprzedniej ery tym razem odrodziłem się jako jaszczuroczłowiek, pałający szczerą nienawiścią do mojej pani która po prostu mnie zgubiła... przez to nienawidzę wszystkich magów i moim celem jest ich nihilacja, by więcej żaden chowaniec jak ja nie został stworzony i zgubiony jak jakiś przedmiot!
A gdy nie będzie już żadnego, ich ciała posłóżą mi do otwarcia portalu bym mógł znaleźć moją panią by i ją dorwać w innym świecie.
Póki co w sakwie jest jej laleczka voodoo z jej imieniem
"DAINA VEL VINCH"